Wszy to niewielkie, bezskrzydłe owady, które żywią się krwią nosiciela. Uznaje się je za jedne z najstarszych pasożytów człowieka. U ludzi najczęściej występuje wesz głowowa (Pediculus humanus capitis), która zasiedla owłosioną skórę głowy, wywołując chorobę nazywaną wszawicą. Pomimo powszechnego występowania tych pasożytów, wiele osób nie wie, jak rozpoznać wszy, co opóźnia rozpoczęcie leczenia. Po przeczytaniu tego artykułu nie będziesz mieć z tym większego problemu.
Jak wyglądają wszy?
Wesz głowowa mierzy około 2-3 mm i ma wydłużony, spłaszczony tułów, zakończony głową z aparatem kłująco-ssącym do żywienia się krwią. Nie posiada skrzydeł, ma za to 6 odnóży z haczykami, które umożliwiają chwytanie się włosa i przemieszczanie po głowie nosiciela. Wszy nie latają i nie skaczą – przenoszą się wyłącznie poprzez bezpośredni kontakt (tzw. „głowa do głowy”), ewentualnie za pośrednictwem przedmiotów, na których czasowo bytują, jak grzebienie, szczotki, ręczniki, ubrania, tapicerowane meble, pościel, materace etc.
Porada eksperta:
Wesz głowowa może przeżyć do 48 godzin poza żywicielem, a gnida – jajeczko wszy – jeszcze dłużej.
Warto również podkreślić, że wszy nie przenoszą chorób zakaźnych. Mimo to ich obecność na głowie jest niepożądana, powodując szereg nieprzyjemnych objawów, na czele z silnym świądem, uszkodzeniami skóry, nadkażeniami czy miejscowym łysieniem (skutek uporczywego drapania).
Więcej o objawach wszawicy przeczytasz w osobnym artykule na naszym portalu.
Jak rozpoznać, że to wszy?
Wszy na pierwszy rzut oka mogą przypominać inne owady. Są przy tym na tyle małe, że trudno jest je dostrzec gołym okiem. Jest natomiast prosty sposób na rozpoznanie pasożytów.
Podczas przeglądu głowy dziecka (wszawica najczęściej dotyka właśnie dzieci, mając idealne warunki do rozprzestrzeniania się w dużych skupiskach ludzkich, jak przedszkola czy szkoły) wystarczy podłożyć kartkę papieru lub chusteczkę i pasmo po paśmie przeczesywać włosy gęstym grzebieniem. Zauważając maleńkie owady na kartce/chusteczce, można już założyć, że dziecko ma wszawicę.
Porada eksperta:
Wraz z dorosłymi wszami na materiał będą opadać także perłowe kuleczki, czyli gnidy – jaja wszy. Są one mocno przytwierdzone do podstawy włosa przy pomocy tzw. cementu, dlatego nie opadają samoistnie, co odróżnia je od łupieżu – pozbycie się gnid wymaga ich fizycznego wyczesania.
Czy wszawica sama minie?
Nie, wszawica to choroba, która wymaga leczenia – w przeciwnym razie towarzyszące jej objawy staną się na tyle nasilone, że praktycznie uniemożliwią normalne funkcjonowanie. Zlekceważenie wszawicy może też skutkować tym, że choroba szybko przeniesie się na pozostałych domowników, nie wspominając już o rówieśnikach dziecka w grupie przedszkolnej czy w klasie.
Jak pozbyć się wszy?
Leczeniu wszawicy dedykowane są specjalne preparaty w formie sprayu, które aplikuje się bezpośrednio na włosy. Można je kupić w aptece czy w Internecie. Warto postawić na produkt, który nie zawiera środków owadobójczych, działając kontaktowo poprzez zasuszenie pasożytów i nie wymagając ponownej aplikacji.
Takim preparatem jest Pipi Nitolic Spray, który działa już po pierwszym użyciu, eliminując 100% wszystkich stadiów rozwojowych wszy. Po około godzinie od aplikacji wystarczy tylko wyczesać martwe pasożyty dołączonym do opakowania przyrządem.
Czy można ochronić się przed wszami?
Jak najbardziej. Profilaktyka wszawicy jest co najmniej wskazana w sytuacji, gdy istnieje ryzyko zarażenia – np. wiemy, że w grupie rówieśniczej dziecka pojawił się przypadek wszawicy, pociecha wyjeżdża na kolonie, obóz, zieloną szkołę lub wybiera się na urodzinki do sali zabaw.
Ochronę przed wszawicą zwiększa preparat Pipi Nitolic prevent plus, który szczelnie pokrywa włosy i ubrania, wydzielając przyjemny dla ludzi, ale nieznośny dla pasożytów zapach, uniemożliwiając wszy zagnieżdżenie się na głowie nowego nosiciela.
Wspomagająco warto rozważyć gumki do włosów Nitolic prevent, nasączone naturalnymi olejkami (m.in. z drzewa herbacianego, lawendy i mięty pieprzowej), idealnie sprawdzające się do układania krótszych fryzur minimalizujących ryzyko kontaktu włosów z nosicielami wszawicy czy zainfekowanymi powierzchniami (jak wykładzina w przedszkolu).
Podsumowanie
W tym artykule dokładnie wyjaśniliśmy, jak rozpoznać wszy, natomiast wiemy, że informacji jest sporo i warto je usystematyzować. Poznaj więc odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania dotyczące wszy.
Jak wygląda wesz głowowa?
Wesz to mały, bezskrzydły owad mierzący około 2-3 mm. Ma szarobiały, przezroczysty lub jasnobrązowy kolor (może ciemnieć bezpośrednio po wypiciu krwi). Posiada 6 odnóży zakończonych haczykami, którymi mocno przytrzymuje się włosa. Aparat kłująco-ssący umożliwia wszy wpijanie się w skórę nosiciela i odżywianie krwią.
Czy wszy przenoszą choroby?
Nie, wszy nie są wektorami chorób zakaźnych, choć same wywołują chorobę nazywaną wszawicą.
Czy wszy latają lub skaczą?
Nie, wszy nie potrafią ani latać, ani skakać. Przenoszą się między żywicielami wyłącznie poprzez bezpośredni kontakt „głowa do głowy” lub za pośrednictwem wspólnie używanych przedmiotów, jak grzebień, szczotka, ręcznik, pościel, materac, ubranie, pluszowa zabawka etc.
Czy można zobaczyć wesz gołym okiem?
Jest to możliwe, choć wszy są na tyle małe, że trudno byłoby dostrzec je bezpośrednio na głowie (zwłaszcza, że „zlewają się” z kolorem włosów). Można natomiast pomóc sobie kartką papieru lub chusteczką. Jeśli podczas przeczesywania włosów grzebieniem na materiał opadają maleńkie owady, to wiadomo już, że mamy do czynienia z wszawicą.
Wszy a gnidy – czym się różnią?
Gnidy to jajeczka wszy, czyli pierwsze stadium rozwojowe pasożyta. Mierzą około 0,8 mm i mają perłowy kolor. Po około 7 dniach od złożenia przekształcają się w larwy. Samica wszy w czasie całego życia (około 40 dni) składa około 330-350 jaj.
Jakie są objawy wszawicy?
Wszawica nie od razu daje specyficzne objawy, z jakimi kojarzymy tę chorobę – lepiej wręcz rozpoznać ją jeszcze przed ich wystąpieniem, co wymaga regularnego przeprowadzania przeglądów głowy. Typowym objawem wszawicy jest nieznośny świąd skóry głowy, czemu mogą towarzyszyć krostki na twarzy i karku, trudności ze snem, rozdrażnienie czy powiększenie węzłów chłonnych szyi.