Wszawica to choroba pasożytnicza, która bardzo łatwo rozprzestrzenia się w dużych skupiskach ludzkich, gdzie trudno o zachowanie dystansu społecznego. Właśnie dlatego najczęściej chorują młodsze dzieci, które „przekazują sobie” wszy podczas zabawy, wspólnego wypoczynku, przytulając się czy choćby zamieniając nakryciami głowy i przyborami do włosów. Rodziców uspokajamy, że z wszawicą można sobie dość łatwo i szybko poradzić, a także skutecznie jej zapobiegać. Zapraszamy do lektury artykułu, w którym wyjaśniamy, ile tak naprawdę trwa leczenie wszawicy.
Metody leczenia wszawicy
Wszawica to na tyle powszechna choroba, że na przestrzeni lat, a wręcz wieków powstało mnóstwo metod jej leczenia. Te domowe, na przykład z użyciem octu, majonezu czy prostownicy do włosów, mogą być skuteczne, natomiast są stosunkowo uciążliwe i przede wszystkim czasochłonne.
Dawniej było czymś oczywistym, że dziecko z wszawicą przez kilka dni nie chodzi do szkoły czy przedszkola. Dziś natomiast nie ma takiej potrzeby. Leczenie wszawicy przy użyciu specjalistycznych preparatów jest bardzo szybkie, wygodne i pozwala na kontynuowanie nauki praktycznie od razu po zakończeniu pierwszego etapu kuracji.
W każdej dobrej aptece, a także w sprzedaży internetowej, można kupić preparat do leczenia wszawicy. Przy jego wyborze należy się kierować bezpieczeństwem stosowania oraz skutecznością. Warto sięgać po preparaty niezawierające środków owadobójczych i niewymagające powtórnej aplikacji.
Te kryteria spełnia Pipi Nitolic spray, który wykorzystuje technologię „O-effect” do całkowitego pokrycia włosów i odcięcia pasożytom dopływu powietrza. Preparat eliminuje do 100% wszy i gnid już po pierwszej aplikacji, dzięki czemu nie ma potrzeby jej powtarzania. To z kolei oznacza, że właściwe leczenie wszawicy przy użyciu tej klasy produktu trwa zaledwie jeden dzień. Trzeba natomiast podkreślić, że kuracja nie ogranicza się tylko do zneutralizowania pasożytów bytujących na głowie dziecka.
Leczenie u wszystkich domowników
Wszawica może się łatwo rozprzestrzenić wśród najbliższych dziecka, w tym rodziców i rodzeństwa. Stąd ważne jest, aby leczeniem objąć wszystkich domowników – nawet jeśli nie zdradzają żadnych objawów.
Spryskanie włosów dorosłych i dzieci odpowiednim preparatem da pewność, że pasożyty nie zagnieżdżą się i nie złożą jaj na głowach nowych żywicieli, co ułatwi skuteczne leczenie i pozwoli na całkowite wyeliminowanie choroby ze środowiska domowego.
To warto wiedzieć:
Wszy nie są przenoszone przez zwierzęta domowe – wszawica to choroba ludzka.
Czas na porządki
Elementem leczenia wszawicy jest także wielkie sprzątanie domu lub mieszkania. Mówimy tutaj o bardzo drobiazgowych porządkach, które obejmują odkurzanie i mycie wszystkich podłóg, ale nie tylko. Konieczne jest także wypranie pościeli, koców, ubrań, zasłon, pluszowych zabawek i innych tekstyliów, z jakimi mogła mieć kontakt zarażona osoba. Robimy to w temperaturze minimum 60 stopni Celsjusza, a w przypadku delikatnych tkanin stosujemy dodatek do prania np. Nitolic Wash.
Kłopotliwe może być natomiast zdezynfekowanie tapicerowanych mebli, materacy czy dywanów. Tutaj najlepiej jest użyć parownicy (można ją wypożyczyć), a opcjonalnie potraktować powierzchnie gorącym powietrzem z suszarki do włosów lub zamówić profesjonalne pranie w wysokiej temperaturze.
Generalne porządki są o tyle ważne, że wszy mogą przeżyć poza organizmem żywiciela nawet do 48 godzin, a ich jaja jeszcze dłużej. Często dochodzi więc do wtórnych zakażeń wszawicą w wyniku kontaktu z powierzchniami, na których bytują pasożyty.
Myślmy o innych
Wszawica to choroba, której wiele osób wciąż się wstydzi. Narosło wokół niej mnóstwo szkodliwych mitów, jak ten, że wszy „atakują” wyłącznie osoby będące na bakier z higieną. To nieprawda. Wszawica przenosi się przez bezpośredni kontakt i nie ma nic wspólnego z częstotliwością mycia włosów. Zarazić może się każdy, również dzieci z tzw. dobrych domów, uczęszczające do renomowanych prywatnych placówek.
Piszemy o tym, ponieważ niezwykle ważnym elementem walki z wszawicą jest zapobieganie jej rozprzestrzenianiu się. Tutaj duża odpowiedzialność spoczywa na rodzicach, którzy wykryli chorobę u swojego dziecka. Powinni o tym od razu poinformować dyrekcję żłobka, przedszkola czy szkoły, dzięki czemu pozostali rodzice – oczywiście w pełni anonimowo – zostaną ostrzeżeni o ognisku choroby i uczuleni na kontrolowanie głów swoich pociech.
Akcent na profilaktykę
Leczenie wszawicy trwa krótko, o ile od razu sięgniemy po specjalistyczny preparat i przeprowadzimy porządki w domu. Nie zapominajmy natomiast, że choroba ta ma tendencję do nawracania. Wiedząc, jak nieprzyjemne mogą być jej objawy i jak łatwo jest się nią zarazić, warto postawić na profilaktykę.
Jej podstawę stanowią preparaty chroniące przed wszawicą. Zapomnijmy o tych domowych metodach, jak olejki eteryczne czy płukanki octowe. Dużo lepszym, wygodniejszym i skuteczniejszym sposobem jest sięgnięcie po specjalistyczny środek, który uniemożliwia wszom zagnieżdżenie się na głowie nowego nosiciela i złożenie jaj.
Właśnie tak działa Pipi Nitolic prevent plus. Preparat ten zapewnia skuteczną ochronę przed wszawicą od aplikacji aż do ponownego umycia włosów. Nie tłuści włosów i ubrań, nie zawiera środków owadobójczych i jest bardzo wygodny w stosowaniu – wystarczy tylko spryskać nim włosy i ubranie.
Sięgnięcie po preparat ochronny jest szczególnie dobrym pomysłem w momencie wystąpienia ogniska wszawicy np. w szkole czy przedszkolu dziecka, a także podczas wyjazdu na kolonie, obóz czy wycieczkę.
Uzupełnieniem ochrony przed wszawicą, zwłaszcza u dziewczynek czy chłopców z dłuższymi włoskami, mogą być gumki Nitolic prevent, które nie tylko zawierają środek odstraszający pasożyty, ale też ułatwiają związanie włosów w krótką fryzurę, minimalizującą ryzyko kontaktu kosmyków z powierzchniami, na których mogą bytować wszy.
Leczenie wszawicy nie jest zatem ani trochę kłopotliwe czy czasochłonne, natomiast aby było naprawdę skuteczne, musi objąć wszystkie zarażone osoby i uwzględnić usunięcie pasożytów z bezpośredniego otoczenia, zgodnie ze wskazówkami, jakimi podzieliśmy się w tym artykule.