Wszawica to jedna z najstarszych chorób, prawdopodobnie towarzysząca człowiekowi od początków naszego gatunku. Nic zatem dziwnego, że na przestrzeni wieków powstało mnóstwo mniej lub bardziej skutecznych metod radzenia sobie z pasożytami. Tak zwane domowe sposoby na wszy bywają przekazywane z pokolenia na pokolenie, choć trzeba wyraźnie podkreślić, że wiele z nich bazuje raczej na mitach, nie mając żadnego potwierdzenia w faktach naukowych. Tym szczególnie popularnym i rzeczywiście dość skutecznym metodom nieco bliżej przyglądamy się w naszym artykule.
Ocet
Ocet, zwłaszcza jabłkowy, to sprawdzony sposób na wszy. Od wielu lat wykorzystuje się go w walce z wszawicą, w czym sprawdza się naprawdę dobrze. Kwasowy odczyn pomaga rozpuszczać substancję klejącą (nazywaną cementem), którą wszy przytwierdzają swoje jaja (gnidy) do podstawy włosów. Dzięki temu łatwiej jest wyczesać gnidy, ograniczając rozwój choroby i przyspieszając jej leczenie.
Jak używać octu na wszy?
- Wymieszaj ocet z wodą w proporcji 1:1.
- Polej włosy roztworem i dokładnie wmasuj w skórę głowy.
- Przykryj głowę czepkiem lub ręcznikiem i pozostaw na około 30–60 minut.
- Wyczesz gnidy gęstym grzebieniem.
- Dokładnie umyj włosy łagodnym szamponem.
Powtarzanie tego zabiegu przez około tydzień, co 2–3 dni, rzeczywiście może pomóc w pozbyciu się pasożytów, przy czym jest to metoda dość uciążliwa i czasochłonna – zwłaszcza dla dzieci, którym może przeszkadzać drażniący zapach octu.
Olej kokosowy
Olej kokosowy nie tylko natłuszcza włosy, ograniczając ruchy pasożytów i utrudniając im składanie jaj, ale także blokuje układ oddechowy wszy, co prowadzi do ich zasuszenia. Jednocześnie warto wiedzieć, że sama woń kokosowa jest bardzo nieprzyjemna dla pasożytów.
Jak stosować olej kokosowy na wszy?
- Nałóż ciepły olej kokosowy na całą powierzchnię włosów i skórę głowy.
- Nałóż czepek i pozostaw na noc.
- Rano dokładnie wyczesz włosy gęstym grzebieniem.
- Umyj włosy delikatnym szamponem.
To kolejna całkiem skuteczna, choć na dłuższą metę kłopotliwa metoda. Jej zaletą jest natomiast fakt, iż olej kokosowy nawilża włosy i skórę głowy, co może mieć korzystny wpływ na wygląd kosmyków.
Cebula i czosnek
To uciążliwy pod względem zapachowym, ale bardzo skuteczny domowy sposób na wszy. Tak cebula, jak i czosnek zawierają związki siarki, które przyczyniają się do eliminacji pasożytów. Problem w tym, że stosowanie tej metody nie jest specjalnie przyjemne, a już na pewno nie dla dziecka.
Jak stosować czosnek lub cebulę na wszy?
- Zmiksuj kilka ząbków czosnku lub małą cebulę na papkę.
- Nałóż papkę na skórę głowy i włosy.
- Przykryj folią i pozostaw na godzinę.
- Dokładnie spłucz i wyczesz wszy oraz gnidy gęstym grzebieniem.
Majonez
To jeden z tzw. babcinych sposobów na wszy. Majonez, jak wszyscy wiemy, ma gęstą konsystencję, dlatego ogranicza dopływ powietrza do skóry głowy. Nałożenie grubej warstwy majonezu na włosy może skutkować „uduszeniem” wszy oraz zasuszeniem gnid.
Jak używać majonezu na wszy?
- Nałóż grubą warstwę majonezu na skórę głowy.
- Przykryj włosy czepkiem i pozostaw na 8 godzin (najlepiej na noc).
- Rano dokładnie wyczesz włosy i umyj szamponem.
Wyczesywanie
Nie jest to specjalnie odkrywczy sposób, natomiast prozaiczne wyczesywanie gnid i wszy (zwłaszcza martwych) to także element walki z wszawicą. Używamy do tego gęstego grzebienia, przeczesując włosy pasmo po paśmie. Można pomóc sobie białą kartką papieru czy chusteczką, aby obserwować, czy rzeczywiście pozbywamy się pasożytów. Pamiętajmy, by po skończonej pielęgnacji wyparzyć grzebień.
Skracanie włosów
Wspominamy o tej metodzie wyłącznie w formie ciekawostki, ponieważ dziś nie ma żadnego uzasadnienia dla ścinania włosów w trakcie przechodzenia wszawicy. Szczególnie starsi czytelnicy mogą pamiętać, że było to praktykowane jeszcze 30-40 lat temu, gdy wręcz zalecano skrócenie włosów do samej skóry. O ile w przypadku chłopców nie stanowiło to wielkiego problemu, o tyle dla wielu dziewczynek było to wręcz traumatyczne przeżycie. Zapominamy o tym!
Domowe sposoby? Lepiej sięgnąć po skuteczny preparat leczniczy
Tym, co łączy wszystkie opisane domowe sposoby na wszy, jest ich uciążliwość. Spróbujmy wyobrazić sobie np. kilkuletnie dziecko, które codziennie paraduje po domu z majonezem na włosach czy grzecznie poddaje się polewaniu głowy roztworem octu. W dodatku te metody, choć bywają skuteczne, wymagają systematyczności i stosowania przez minimum kilka dni, co może oznaczać konieczność pozostawienia dziecka w domu.
Dużo lepszym pomysłem jest zatem zaufanie medycynie i sięgnięcie po specjalistyczny preparat dedykowany leczeniu wszawicy, który można kupić w każdej dobrej aptece czy w Internecie. Przykładem takiego produktu jest Pipi Nitolic, który jest bardzo łatwy w stosowaniu, eliminując do 100% wszy i gnid już po pierwszej aplikacji (nie ma potrzeby jej powtarzania).
Preparaty lecznicze są bardzo skuteczne, maksymalnie skracają okres walki z wszawicą, a przy tym nie są uciążliwe dla dzieci, co docenią rodzice maluchów. Dzięki szybkiemu poradzeniu sobie z problemem dziecko nie musi zostawać w domu i może normalnie chodzić do przedszkola czy szkoły. Zaznaczamy przy tym, że po chorobie wskazane jest dalsze stosowanie preparatu odstraszającego wszy, co zapobiegnie nawrotowi wszawicy.
Domowe sposoby na wszy, choć częściowo skuteczne, nie mają dziś żadnego uzasadnienia, skoro z chorobą można sobie poradzić od ręki, bez przykrych zapachów, uciążliwej aplikacji i długotrwałej walki z wszawicą.
